- Hej Harry, ja przyszłam rozmrozić Emme... - powiedziała Amy
- Okej? Jest w łazience. - powiedział Harry
Amy spojrzała się na niego i pobiegła do łazienki. Zaczęła używać swojej mocy by ją rozmrozić, po chwili wszedł do łazienki Niall.
- Hej Amy. - przywitał się
Amy gwałtownie się odwróciła i powiedziała:
- Przestraszyłeś mnie! Co tu robisz?
- Spałem dziś u Harrego, bo impreza się o 4 skończyła. - powiedział blondyn
- Aha, cudownie. Masz jakiś powód dlaczego tu przyszedłeś?
- No chciałem cię zobaczyć.
- Mnie? Potwora?
- Nie jesteś potworem...
- Czyżby?
Po chwili Amy wstaje z podłogi.
- Tak... - mówi blondyn
Jest chwila ciszy aż Niall ją przerywa.
- Bo wież, Amy, ja chciałem ci coś powiedzieć. - powiedział
- Co chciałeś mi powiedzieć? - zapytała
- No bo... Podobasz mi się...
- Słucham? Ja?
Po czym Niall wziął za rękę Amy i ją pocałował. Wtedy wszedł do łazienki Harry i Louis. Popatrzyli się na nich i powiedzieli:
Lo: Ekhem...
H: Ej gołąbeczki, Emma czeka.
N: Co?! Ale... em...
Lo: Dobra nie tłumacz się.
Niall się uśmiechnął i wyszedł z łazienki, Amy zabrała się za odmrażanie swojej siostry. Po 20 minutach Emma była wolna.
- Co się stało? Czemu mi jest tak zimno? - zapytała Emma
- Zamroziłam cię. - odpowiedziała niebiesko włosa
Ellie popatrzyła się na nią i wyszła z łazienki, Amy poszła za nią.
N: O, patrzcie. Królowa śniegu ożyła.
Lo: Ha ha ha ha...
E: To nie jest śmieszne!
Po czym wyszła z mieszkania.
3 kom = Next